Śniadania to całkowity wypas, super szwedzki stół. Do tego sauna w cenie i niesamowicie miła obsługa. centrum to zaleta miejsca lokalizacji bo wszędzie blisko, a że muzyka gra to albo ktoś chce w centrum albo na wsi. Jednak nawet jak muzyka gra to nie słychać tak że przeszkadza w odpoczynku.

Byłam tam na weselu. Miejsce rewelacyjne, piękna, elegancka sala, pyszne jedzenie, miła obsługa, fajny klimat, standard wysoki. Sala na wesele idealna! POLECAM

Wszystko elegancko urządzone w pełni wyposażone , czysto przede wszystkim. Bardzo miła obsługa i piękne widoki w ogrodzie. Polecamy!

Bardzo sympatyczna obsługa. Obfite i smaczne śniadania. Duże wygodne łóżko w ładnym pokoju z eleganckimi dodatkami. Blisko morza.

Bardzo komfortowa lokalizacja, duży wybór śniadanka, samo śniadanie bylo bardzo dobre i każdego dnia inne. Pokoje schludne, wszytko działało jak należy. Myślę że ponownie tu wrócimy.

Miejsce warte polecenia. Idealne położenie . Blisko morza, blisko centrum. Pokoje może nie najwyższych lotów , ale kto tam jedzie siedzieć w pokoju (najważniejsze, że dobrze posprzątane, a i lodóweczka też jest). Śniadania królewskie. Pełne stoły, mnóstwo potraw do wyboru i co dzień coś nowego. Od potraw na ciepło , przez wędliny , sałatki , warzywa i owoce , aż do pysznych wyrobów cukierniczych. Nie do przejedzenia. I do tego bardzo sympatyczna i miła Pani z recepcji. Szczerze polecam.

Obiekt w bardzo dobrej lokalizacji, super właścicielka, obsługa na najwyższym poziomie, śniadania to już prawdziwa uczta - pełne stoły świeżych potraw, ciast i owoców - rewelacja.

Chociaż obiekt jest poza sezonem nastawiony głownie na imprezy (komunie, chrzciny i pewnie wesela) to potrafi również zadbać o gości zostających na dłużej. Uprzejmy i pomocny personel, rewelacyjne śniadania, czysty pokój, piękny widok na wewnętrzny ogród. Bardzo się nam podobało.

Znakomite, obfite i urozmaicone śniadanie. Pokój komfortowy. Świetna lokalizacja, w samych centrum Jastrzębiej Góry. 50 m obok sklep całodobowy.

Wygodne łóżko, możliwość zaciemnienia pokoju tak, że nawet w dzień mogłam spać, chłonne ręczniki (w tym to, czego dawno już nie spotkałam, a chciałam - osobny ręcznik do stóp, żeby można było wyjść na niego spod prysznica) oraz PYSZNE śniadanie.